Jak jeszcze bardziej cieszyć się splitboardem?
8. grudnia 2020 | 0 komentarzy
Wolność, harmonia z naturą, samowystarczalność i radość z własnego wykonania. Te odczucia są z pewnością jednym z powodów, dla których splitboarding ma coraz więcej fanów. Czy chcesz przenieść dalej swoje umiejętności dotyczące przepołowionej deski? Więc czytaj.
Magia splitboardingu
Ciągle nie rozumiesz, co na tym widzą splitboarderzy? Wyobraź sobie więc czyste niebo, górskie powietrze i lśniący śnieg. Masz? Dodaj jeszcze zapierającą dech w piersiach panoramę, dziewiczą przyrodę i nietknięty puch dookoła. W tej chwili wszystko jest twoje. Dotrzesz na szczyt, połączysz splitboard i zjedziesz w dół. Cicho jedziesz w puchu, gdzie nikt jeszcze nie zostawił śladu i masz z tego gęsią skórkę. To doświadczenie nie da ci inny sport.
Ale jak to bywa bez pewnych umiejętności tego nie zadziała. Oto kilka wskazówek, jak poprawić się na desce splitboardowej:
Znowu to bezpieczeństwo: planuj ostrożnie i nie lekceważ ryzyka
Przy całej tej wolności jest ważna także odpowiedzialność, jaką ponosisz za swoje zdrowie i za całą grupę. Czego nigdy nie powinieneś zapomnieć?
- Przed pierwszym wyjazdem zapisz się na kurs lawinowy i naucz się pierwszej pomocy! Jeśli jeszcze nie znasz tych rzeczy, koniecznie musisz to naprawić. Chodzi o życie w górach, a bez wiedzy o bezpieczeństwie lawinowym zimą nie należy w ogóle wyruszać poza stok.
- Musisz mieć plan przed każdym split tripem. Niezależnie od tego, czy wybierasz się na wycieczkę na jeden dzień lub na kilka dni, zawsze dokładnie przestudiuj prognozę pogody i sytuację lawinową. Zaplanuj odpowiednio trasę, harmonogram, ubrania i sprzęt.
- Zapytaj miejscowych. Zwykle mają najlepszą wiedzę na temat warunków panujących w danej miejscowości i czasami mogą powiedzieć więcej niż ta najlepsza aplikacja.
- Nigdy nie idź sam!
Co zabrać ze sobą
Sprzęt do splita jest nieco bardziej obszerny niż podczas jazdy po kurorcie, dlatego na pewno warto przyjrzeć się liście potrzeb:
- Nigdy nie możesz zapomnieć o trójce – wykrywacz, łopata i sonda. Oczywiście przed wyjazdem należy sprawdzić funkcję sprzętu w tym bateria w wykrywaczu.
- Uzupełniając sprzęt o plecak lawinowy z poduszką powietrzną, zwiększysz swoje szanse, gdy się to urwie i stanie się najgorsze. Jeśli to dla Ciebie zbyt duża inwestycja, na pewno zaopatrz się przynajmniej w dobrze wyposażony freeride plecak.
- Oczywiście podróż nie będzie możliwa bez fok splitboardowych i kijków teleskopowych.
- Niezbędne wyposażenie obejmuje również gogle snowboardowe i ewentualnie okulary przeciwsłoneczne i krem przeciwsłoneczny.
- Woda i przekąska - baton energetyczny zdecydowanie przydaje się tak jak termos czy butelka.
- Mapa i kompas. W przypadku awarii baterii w smartfonie odpowiednie są gadżety starej szkoły.
- Dodatkowe ubrania. Warstwa, którą dodasz pod kurtkę jest ważna w przypadku nagłego ochłodzenia. Powszechna rzecz w górach. Wystarczy, że słońce zajdzie lub zjedziesz w dół, a już potrzebujesz mocniejszej izolacji niż wtedy, gdy słońce praży, kiedy idziesz na szczyt.
- Zapasowe rękawiczki. Mieć mokre ręce to nie jest przyjemne.
- Apteczka, śpiwór biwakowy i ciepły koc mogą się przydać w nagłych przypadkach.
- Narzędzia i części zamienne. Nawet najlepszy sprzęt może zawieść, a w górach trudno znajdziesz takie rzeczy.
Ciesz się zarówno wejściem, jak i zjazdem
Droga w górę nie jest dla niektórych zbyt przyjemna, jak zejście do doliny. Wejście wymaga dużo energii i od samego początku może być dość uciążliwe. Ale musisz tylko wytrzymać, trenować, a zaczniesz dostrzegać w tym piękno. Oto ta magia splitu – wydobycie okazji do zjazdu w dół, bycie blisko natury, cieszenie się spokojem, oddychanie, oczyszczenie głowy. Każdy znajdzie tam coś dla siebie.
Wybierz swoją drogę w górę
Planowanie wejścia na górę jest tak samo ważne jak wybór trasy zjazdu. Wybierz co najmniejsze możliwe wzniesienie, najlepiej między 10 a 15°, aby uzyskać jak najbardziej efektywne wykorzystanie swoich sił. Podczas bardziej stromego podejścia nie zapomnij przenieść ciężar w tył i użyj risery na piętach.
Zawsze obserwuj teren i oceniaj zagrożenie lawinowe! Bezmyślne podążanie śladami innych splitboarderów nie zawsze jest najlepszym pomysłem, więc zaufaj swojej wiedzy i intuicji. Powrót nie jest tchórzostwem, ale oznaką siły i odpowiedzialności.
Płynne przejścia
Przejście od wejścia do zejścia może na początku być sporym problemem. Co z tym? Pozostaje tylko trenować. Najpierw spróbuj dokładnie zapoznać się z splitboardem na równej powierzchni i w dobrych warunkach, abyś nie był zaskoczony, gdy będziesz musiał to robić na wzgórzu, w trudnym terenie, a nawet przy niesprzyjającej i wietrznej pogodzie.
Jazda na podzielonej desce
Ta umiejętność prawie na pewno się przyda. Podczas splitboardingu zdarzają się sytuacje, kiedy podczas wejścia na górę trzeba trochę ześlizgnąć się.
Kilka wskazówek dotyczących technologii
- Przesuwny krok – unikaj błędu początkującego i nie podnoś niepotrzebnie nóg. Zamiast tego przesuń stopy do przodu.
- Przesuń ciężar we właściwym kierunku. Na stromym terenie postaraj się dostać środek ciężkości do tyłu. W ten sposób uzyskasz najlepsze możliwą pewność i unikniesz niechcianego poślizgu.
- Używaj kijków, które wspierają Cię podczas wejścia i pomagają w utrzymaniu równowagi. Kijki wkładaj zmiennie z nogami – z lewą nogą prawą kijkę, z prawą nogą lewą kijkę. Doświadczeni splitboarderzy radzą, aby nie używać pętli na kijkach. Może to spowodować obrażenia w przypadku upadku lub nawet pogorszyć sytuację w przypadku lawiny.
- Kopnięcie obrotowe – ta technika wymaga trochę treningu, ale przy bardziej stromym podejściu i trudnym terenie przyda się. Jak to zrobić?
- Jeśli to możliwe, stań poziomo, oprzyj się o kijki i przenieś ciężar na dolną część nogi.
- Obróć górną nartę w nowym kierunku, w którym potrzebujesz iść.
- Przenieś ciężar na nowo skierowaną nartę i obróć drugą.
- Skręcając, możesz pomóc sobie kopnięciem i owiniesz nartę wokół drugiego buta, będzie to łatwiejsze.
- Ćwiczenie zajmuje trochę czasu, więc od początku jest lepsze próbować obroty na równym terenie.
- Trawers – podczas poruszania się bokiem do zbocza należy monitorować maksymalny kontakt fok ze śniegiem. Podświadomie będziesz próbować trawersować po krawędziach, ale to jest gwarantowany sposób jak zgubić grip. Dlatego przechyl kostki w dół zbocza, aby uzyskać mocniejsze wsparcie.
Przydatne wskazówki dotyczące sprzętu
Jeśli chodzi o trawersowanie po oblodzonych powierzchniach, z pewnością przydadzą się raki splitboardowe. Lepiej dopisz ich do listy, bo bez nich możesz przeżyć ciężkie chwile na splicie.
W bardzo niskich temperaturach foki splitboardowe mogą źle przylgnąć do deski splitboardowej, dlatego przed ich naklejeniem należy zawsze dokładnie zeskrobać poślizg i pozbaw go wszystkiego śniegu i lodu. Pomoże również, jeśli będziesz nosić foki w wewnętrznej kieszeni kurtki, gdzie nie zamarzną i łatwiej się przykleją. Jeśli by foki zamarzły, możesz zeskrobać z nich lód za pomocą krawędzi deski splitboardowej.
Nawet mistrz musi trenować
Wszyscy pytają, jak w tym roku będą działać osŕodki górskie, dlatego masz kolejny powód, aby polegać tylko na sobie i rozwijać swoje umiejętności na desce splitboardowej!
Wymaga to wielu umiejętności, technik i wiedzy, ale jeśli nie poddasz się i będziesz chwilę trenować na desce splitboardowej, zamiast złego sezonu przeżyjesz najlepszą zimę!