Freestyle Camp Volume 2

O tym jak wyglądała pierwsza tegoroczna edycja freestyle campu można poczytać tutaj a jak wyglądał drugi? Drugi przebiegał nie mniej wspaniale! Snowboarding i mnóstwo zabawy z super kumplami, przeczytaj artykuł a jeżeli ci się spodoba to dołącz do nas w przyszłym roku!

Druga edycja Snowboard Zezula Freestyle campu rozpoczęła się 6. lutego i w ośrodku "Deštné" w Górach Orlickich, gdzie również odbyła się pierwsza edycja. Drugi obóz przeznaczony był przedewszystkim dla riderów w wieku 16-25 lat.

W poniedziałek po powitaniu i zakwaterowaniu przebiegła dyskusja na temat wyboru odpowiedniego sprzętu, podstaw freestyle’u i terminologii snowboardowej. Następnego ranka budziki obudziły nas o 8 rano, zjedliśmy śniadanie i już o 9:30 zjeżdżaliśmy stok. Oczywiście najpierw rozdzielono riderów do grup według stopnia zaawansowania. Po poniedziałkowej ulewie i nocnych temperaturach sięgających aż -16°C "Deštné" zamieniło się w Finlandię i trzeba było zachować najwyższy stopień ostrożności.

Z powodu gołoledzi pierwsze dwa dni nie jeździliśmy po przeszkodach, ale ćwiczyliśmy ollie tak aby uzyskać maksymalną kontrolę podczas skoku. W czwartek koło południa poprawiła się pogoda i lód na stoku ku radości obozowiczów zaczął topnieć. Zaczęliśmy shredować w parku i szło nam coraz lepiej. Skakaliśmy, jeździli po railach i po wszystkim co stało nam na drodze, ponieważ koniecznie chcieliśmy wykompensować te pierwsze dwa dni. Niestety nie obeszło się bez wypadku i na naszym koncie znalazł się jeden złamany nadgarstek.

Wieczorem czekał na nas basen, gry towarzystkie i videocoaching, gdzie każdy rider mógł obserwować swoje błędy aby naprawić je kolejnego dnia. Wyjątkowo tym razem nie obdyły się zawody na skrzyni, ale przygotowaliśmy ollie contest, który wspaniale prowadziła jedyna w swym rodzaju Lady Dáda, jedna z obozowiczek. Po ogłoszeniu wyników przekazano nagrody a w piątek rankiem czekała na nas ostatnia jazda na stoku.

Wielkie dzięki wszystkim uczestnikom i naszym sponsorom Arbor, Gravity Snowboards, Cebu Mango, Chimpanzee i Redbull.